Chyba każda krakowska mama w końcu trafia w to miejsce. Mamy Cafe na ul. Sławkowskiej to sztandarowy przykład kawiarni w stu procentach skierowanej do rodziców z dziećmi, począwszy od wyposażenia, kończąc na menu dla najmłodszych. Klient jest nieprzypadkowy, więc nie spotka się tu raczej nikogo poza mamami z dziećmi, ewentualnie przyszłe mamy, albo osoby towarzyszące mamom. Fajną sprawą jest pokój zabaw, który wygląda jak prawdziwy raj przedszkolaka, w toalecie jest bardzo wygodny przewijak, pokoju do karmienia jednak brak, ale wynagradza to atmosfera miejsca. Właściwe nazwałabym to specjalną strefą karmienia - w tym miejscu to się rozumie samo przez się. Wnętrze jest jasne, w stylu amerykańskiej cukierni dla dzieci - czyli słodko. W lecie funkcjonują stoły pod parasolami w podwórku, a dla dzieci trampolina. Minusem jest dojście do kawiarni - przez wewnętrzny korytarz kamienicy, w pobliżu kontenerów z odpadami. Poza tym same plusy. A zjawiłam się tam z okazji zorganizowanej na facebooku akcji wymiany ubranek dziecięcych. Można było przynieść też swoje nieużywane rzeczy - ubrania, kosmetyki, książki, itp, co też zrobiłam i bardzo dobrze na tym wyszłam, bo okazało się, że moje dziecko było najmłodsze. Mamy polowały raczej na ciuchy swoich kilkuletnich pociech i nikt nie chciał ubranek w rozmiarze 56 :) Za to ja się obłowiłam w kilka ładnych bodziaków, bluzeczek i sweterków. Tzn Madzia się obłowiła, a ja wręcz przeciwnie - pozbyłam się zalegających w łazience i nieotwartych kosmetyków.
Warto śledzić stronę kawiarni na facebooku - dzieje się tu sporo fajnych rzeczy, w których warto wziąć udział. Albo po prostu wpaść na kawę z koleżanką i dzieckiem.
edit: Heh, jako że publikuję tego posta ze sporym opóźnieniem spieszę z informacją, że Mamy Cafe zmieniło lokalizację i mieści się teraz na ul. Karmelickiej 52, więc mój komentarz do tego miejsca jest nieaktualny. Ktoś chętny do sprawdzenia nowej miejscówki? :D